wtorek, 17 marca 2015

137. Jak uszyć kocyk minky?

Witajcie w ten piękny dzień! Tak to już jest, że kiedy w życiu każdej(chyba) kobiety pojawia się dziecko, przejmuje ono cały jej wolny czas i staje się pępkiem jej świata! Również posty na blogu będą teraz bardzo parentingowe!

Moja cudowna mała istotka ( chociaż już wcale nie taka mała, bo ma  6,5kg) uwielbia się tulić do kocyków, szmatek, pieluch...To skłoniło mnie do uszycia kolejnego już kocyka. Małe dzieci otulone żywymi kolorami, wyglądają fantastycznie ale na różnych stronach internetowych, ceny takich kocyków wahają się do prawie 100zł (za te najmniejsze rozmiary)! Kocyki minky podobały  mi się nawet wtedy, kiedy nie byłam w ciąży, a obecnie wybranie się do sklepu w poszukiwaniu kocyka,body itp przypomina wyprawę do dżungli...pół godziny pakowania, rozpakowywania, szarpania się z wózkiem, fotelikiem i pół godziny zakupów i do domu, bo dziecko marudzi...Dzięki Bogu że są sklepy internetowe! Postanowiłam zamówić na allegro minkey w kolorze arbuzowym, który okazał się być jednak wściekle różowy...Ale i tak mi się podoba.

Do podszycia kocyka użyłam bawełny w gwiazdki. Miały być piękne sowy, ale jakoś mi nie grały z tym różem. Wybrałam  gwiazdki na szarym tle i nie żałuję, bo moim skromnym zdaniem,kocyk wygląda rewelacyjnie!

Trochę ciężko się szyło, bo minky jest trochę elastyczny a bawełna nie. Dałam radę, nie żałuję włożonej w to pracy, bo Mai się kocyk bardzo spodobał i uwielbia się do niego przytulać(i żuć oczywiście! Więc jest też chłonny i hektolitry śliny również przyjmuje.)

Całość kosztowała około 45zł. Ale myślę, że cena jest warta tej jakości ;)

Och, i spóźniłam się, a raczej zaspałam żeby dodać swojego bloga do konkursu Szyciowy Blog Roku 2014...Pamiętacie jak kilka lat temu miałam 3 miejsce?? W tym roku będę głosowała na swoje ulubione blogi!









2 komentarze:

  1. Nie mam dziecka ani sie nie spodziewam, ale te kocyki mi sie strasznie podobaja :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz;)

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.