czwartek, 26 listopada 2015

157. Podusia traktor dla roczniaka.

Jestem Mikołajem. Prawie. Ostatnio jakoś tak się złożyło że spełniam dziecięce marzenia... Zawsze zapominam robić zdjęcia ale tym razem było inaczej...



Przedstawiam traktor dla rocznego Gabrysia. Myślicie że mu się spodoba?

Zapraszam Was również na fejsa bo tam jest więcej zdjęć i moich tworów.




wtorek, 4 sierpnia 2015

155. Flower crown no.1 Jak zrobić koronę z kwiatów?

 Dzisiaj coś innego...choć nadal w nieco dziecięcym temacie.

Opaska wiązana z filcowych kwiatuszków...ręcznie wycinana, zawijana, zszywana i przyszywana, potem podszyta mięciutkim filcem żeby w mała główkę nic nie uwierało...Na wstążce i gumce.


W sumie przyznam się, też mierzyłam i chyba będę sobie od Mai pożyczała...nie wiem czy mnie, matce, rockowej w dodatku wypada, ale może po domu....Specjalnie zrobiłam dłuższą wstążkę ;)








154. Nowa dostawa maskotek!




"Stoi na stacji lokomotywa,
Ciężka, ogromna i pot z niej spływa -
Tłusta oliwa.
Stoi i sapie, dyszy i dmucha,
Żar z rozgrzanego jej brzucha bucha:
Buch - jak gorąco!
Uch - jak gorąco!
Puff - jak gorąco!
Uff - jak gorąco!"

Hoooo! Hoooo! 
To, ja...lokomotywa!
Przyjechałam do was z nowościami!
Wyłączyłam póki co opcję komentarzy, bo i tak nie mam czasu na odpisywanie...Facebook wygrywa w tym w przedbiegach z Bloggerem, jednak o to miejsce w sieci dbać będę zawsze, bo to tu zaczynałam, więc mam duży sentyment.

























środa, 29 lipca 2015

153. Jak nie mieć wolnego czasu?

Odpowiedź jest banalnie prosta! Być matką, żoną, panią domu, kurą domową, kucharzem i cukiernikiem, duszą towarzystwa, rozgadaną sąsiadką i zacząć szyć duperele dla dzieci!

No tak, do meblowania naszej wymarzonej chałupy dzieli nas kilka lat więc posty o tematyce krzesło i stół DIY muszą poczekać. Szafa pęka mi w szwach więc dla siebie nie szyję, a szmatek Majcyka pokazywać nie będę, bo zanim doczekają się zdjęć to są już poplamione...Pokazuję więc to, co obecnie zajmuje mi resztki wolnego czasu i zapraszam Was do mojej grupy  i na fanpage bo tam mnie teraz najwięcej.

A tak nawiasem nie mogę się doczekać tych projektów diy w moim nowiuśkim domku!













wtorek, 28 lipca 2015

wtorek, 14 lipca 2015

151. Namiot tipi w turkusach!

Wiem że zaniedbuję bloga...Ale spokojnie, zaniedbuję też mycie naczyń i sprzątanie. Kwiatki też jakby nieco przyschły, a łazienka sprzątana jest raczej z przymusu. Mąż głodny nie chodzi, pranie robię a wakacje w tym roku zaliczone...Na szczęście moje dziecko może się czuć rozpieszczane!

Uszyłam jej tipi, tak wiem, że jeszcze nie chodzi...ale uwielbia się w nim bawić i świetnie osłania ją od słońca!










czwartek, 28 maja 2015

150. Torebko-plecak.

Da się połączyć torebkę z plecakiem?Zastanawiałam sie długo...w końcu usiadłam do maszyny i powstało to. Ni to plecak,ni torebka...ale swoją funkcję spełnia! Duże musiało być,żeby pomieścić butelki ,portfel, kilka zabawek i wszystko co potrzebne na spacerze...A, no i wygodne...Matki polki wiedzą, że niosąc dziecko na rękach, torebka ciągle się zsuwa i trzeba ja poprawiać...a trzeciej ręki nie hodowałam, wiec zarzucam plecak na grzbiet i heja przed siebie.

Z dedykacją dla tych, co się dopominali postów 'dorosłych', bo na blogu ostatnio królują tylko dziecięce szmatki i gadżety...











149. Rożek numer dwa.

Sąsiadce mojej uszyty...Nie będę się więcej rozpisywać,moim zdaniem przecudny i już za dwa miesiące będzie otulał maleńką dziewczynkę :)