Dzisiaj zaczynam delikatnie, bo od nowego wyglądu deski do prasowania. Stara, służyła nam naprawdę długo ale poplamiona, przypalona (zdarzyło mi się kilka razy zapomnieć podnieść żelazka ) nie wyglądała zbyt atrakcyjnie. Szczerze powiedziawszy prasując śnieżno-białe rzeczy bałam się czy się nie ubrudzą :D Może aż tak tego nie widać na zdjęciach, ale wiecie, nie ma się czym chwalić. Nowy pokrowiec szyłam oczywiście z Kotą bo na zewnątrz się oczywiście nie wybierała, gdzie niby na taką wilgoć i blotko? Możecie zaobserwować jaka jest jej reakcja gdy nie poświęca się jej zbyt dużo uwagi...stara się być wtedy bardzo zauważalna!
A jak wyglądają Wasze deski do prasowania? Też mocno wysłużone? Wystarczy tylko kawałek mocnego materiału, sznurek, maszyna i odrobinę chęci!
No tak, i zdjęcia, szału nie robią, bo na taką ilość światła to można spać a nie zdjęcia robić!
![]() |
Z resztek wycięłam kształt deski z około 20 cm zapasem na podwinięcie oraz na tyle duży żeby po zawiązaniu sznurka materiał zawinął się pod spód. |
![]() |
Docięłam cienką gąbkę (odporną na ciepło, pozostałość po wcześniejszej desce, która się połamała) |
![]() |
ooo...sznureczki! |
![]() |
Przez tunelik przeciągamy mocny sznurek za pomocą agrafki. |
![]() |
Po mocnym zaciągnięciu i zawiązaniu sznurka, wygląda prawie jak nówka! |
Spadasz mi z nieba, właśnie też się za swoją muszę zabrać, bo gąbka jest tak cieniutka, że jak prasuję, to czuję jakbym po metalowej ramie tylko szurała i koniecznie muszę to zmienić. Też mam takich pomocników i tak lubią mi na niej spać, że mam już na nią dwa pokrowce:).
OdpowiedzUsuńhaha..przynajmniej im ciepło w łapki. Wiedzą futrzaki co dobre ;)
UsuńZrobiłaś coś, na co ja od pół roku co najmniej nie mogę się zdobyć:) Ładnie odnowiłaś deskę:))
OdpowiedzUsuńNo pięknie :)
OdpowiedzUsuńświetnie wyszło, och mojej desce też by się przydało trochę dopieszczenia ale nie mam takiej gąbki ;/
OdpowiedzUsuńmusisz dopaść jakąś starą deskę dopaść albo wziąć ze starej ;)
UsuńKitek to on czy ona? Fajny jest. Ja mam dwa, szatany z piekła rodem :)
OdpowiedzUsuńMoje futro jest kocicą i również z piekła rodem :)
Usuń