środa, 13 czerwca 2012

48. wielki pasiak

Od tego postu zaczynam je wszystkie liczyć, trzeba w końcu wiedzieć ile się już nabazgrało :)
Przedstawiam przeróbkę wielkiego morskiego pasiaka w spódniczkę, którą już na początku widziałam w jakiejś rockowo-punkowej stylizacji, szkoda tylko że nie zdążyłam jej uszyć na TATOFEST w Krakowie :)




Proszę nie zwracać uwagi na biegnącą panią na obrazku, to moja inspiracja żeby zrzucić tu i ówdzie. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz;)

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.