poniedziałek, 29 lipca 2013

112. Kamizelka

Dokładnie miesiąc zajęło mi dojście do siebie po wakacjach w Szwajcarii. Nie mogłam wrócić do rzeczywistości po pobycie w tym raju a potem natłok pracy zdmuchnął mnie daleko od komputera. Nareszcie jestem i mam zamiar wrócić do żywych ;)

Chyba stał się już najczęściej wstawianą tutaj rzeczą, tak chodzi mi o jeansową kamizelkę przerobioną z koszuli z sh. Najpierw było jej zwężenie, odcięcie rękawów itd, potem zrobiłam na niej ombre a na końcu podziurawiłam bo poplamiłam ją czymś na plecach...Tak naprawdę nie wiem czy to ja ją poplamiłam, bo nie mogę sobie uświadomić skąd taka plama na plecach, ale najważniejsze że można już wyjść w niej do ludzi :)












8 komentarzy:

  1. Bardzo fajny efekt końcowy :)Właśnie brakuje mi takiej jeansowej kamizelki w szafie, może trzeba wybrać się sh :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajnie wyszło :) bardzo grunge'owo ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dużo fajniejsza po przeróbce :) A po wakacjach to tak jest, że ciężko wrócić do rzeczywistości, nawet jeśli nie jest taka zła :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ooo super .
    No niestety tak wakacje czasem robią :( ale jeszcze rok i znów będą :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie :) Sama bym taką chciała :)
    baś.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ostatnio siedzenie przy kompie mi nie idzie i w ubiegłym tygodniu niemal w ogóle go nie włączałam:) Kamizelka spoko, świetnie poradziłaś sobie z plamami:D

    OdpowiedzUsuń
  7. Z plamami poradziłaś sobie doskonale:). I taka skrócona nabrała charakteru.

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo fajnie wyszła :) bardzo fajnie prowadzisz bloga , masz świetne pomysly :) wzajemną obserwacja ? :) było by miło :)
    ja też coś tam przerabiam i szyję :)
    pozdrawiam :)
    www.bykryska21.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz;)

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.