A teraz nowinka! Od dzisiaj można mnie śledzić, polubić i skomentować na facebooku!
Kupiłam sobie tenisówki. Zwykłe, czarne, za 13zł. Chyba nie byłabym sobą, gdybym cokolwiek z nimi nie zrobiła i zostawiła je w pierwotnej wersji...prawda? Swego czasu podobały mi się takie buty: Vans leopard. Tylko nie mam pojęcia jaki fenomen tkwi w cenie tych tenisówek?! Ja rozumiem, moda, wygoda, ładny wzór...co jeszcze? Aha, cena...tylko koło 300zł za tenisówki. Cena skutecznie zmieniła moje plany na zakup tamtych butów ale połączenie ćwieków,wzoru leoparda i czarnych tenisówek dalej obijało mi się po głowie.
Pod spodem przedstawiam wszystkim moje nowe tenisówki a ja niedługo wybieram się na pokazy lotnicze więc będę miała okazję je przetestować. Miłej niedzieli, czyli ostatniego dnia mojej majówki ;)
![]() |
1. Potrzebne będą: trampki lub tenisówki, siateczka lub półprzezroczysty materiał ,nożyczki, szpilki, nici ,igła, kawałek materiału, nożyczki do nici. |
![]() |
2. Owijamy siateczką buta w taki sposób, żeby powstał nam wykrój, który skopiujemy na materiał. Obcinamy siateczkę równo z obszarem na którym chcemy przyszyć materiał. |
![]() |
3. Wyprasowany materiał składamy na pół (prawą stroną do środka) przykładamy nasz wykrój z siateczki, przypinamy szpilkami i wycinamy z około centymetrowym zapasem na podwinięcie. |
![]() |
4. Przypinamy szpilkami materiał do butów, dobrze go naciągając |
![]() |
5. Nie zapomnijcie podwinąć brzegów przyszywanego materiału. |
![]() |
6. Obydwa pozszywane buty. Wyglądają trochę nago? |
![]() |
7. Po doszyciu ćwieków i przewleczeniu sznurówek od razu można ruszać na podboje :) |
P.S. No i kolejny raz wylałam kawę na biurko! O zgrozo! Dzisiaj na szczęście wszystko udało sie pościerać zanim wciekło do laptopa. Myszka i kable trochę popływały ale jak widać mam wodo, a raczej kawo odporne okablowanie i msz ;)
Efekt jest fantastyczny :) Nie wpadłabym, że można coś takiego samemu zrobić. Bardzo możliwe, że skorzystam z pomysłu. Chyba nie masz niż przeciwko:)
OdpowiedzUsuńPewnie że nie mam, pochwal się potem swoimi!
UsuńZapraszam na fejsa ;)
Wyglądają dużo lepiej od tych vans'ów w załączeniu ;)
OdpowiedzUsuńSama chciałabym takie :)
Baś.
Rewelacja !!! bardzo ładnie wyszło i nikt inny takich nie ma ;)
OdpowiedzUsuńNa prawdę świetny efekt! Myślę, że w najbliższej przyszłości skorzystam z Twojego pomysłu :D
OdpowiedzUsuńGenialne:-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie Ci to wyszło :)
OdpowiedzUsuńSuperanckie cichochody:)) akurat potrzebuję jakichś szmaciaków do latania, jak kupię to też je sobie spersonalizuję:D
OdpowiedzUsuńhihihi, dobre szmaciaki nie są złe :D a jakie wygodne. Wczoraj miały chrzest na wielkiej łące i muszę powiedzieć że dobrze je zszyłam :D
Usuńcichochody -no takiej wersji jeszcze nie słyszałam:))) u mnie to się cichobiegami nazywa:) i oczywiście w Twoim wydaniu wyglądają rewelacyjnie!!
Usuńgenialne ;) pooozdrawiam! =)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :) I jak juz wspomniano nikt takich nie będzie miał :)
OdpowiedzUsuńWyszło genialnie :)
OdpowiedzUsuńhttp://allegro.pl/buty-vans-leopard-panterka-przesylka-gratis-i3981830237.html
OdpowiedzUsuń