wtorek, 9 kwietnia 2013

95. Już jest!!

W końcu przywiózł ją kurier! A mnie nie było w domu! Cały dzień wyczekiwałam, aż w końcu nastała ta piękna chwila i rozpakowałam swoją nową maszynę! Teraz mam już tylko 4 maszyny. Obrodziło, prawda? Co prawda, dwie to już prawie zabytki, jedna jako element ozdobny, stoi na półeczce. Druga, prawie zawsze schowana w szafce, ale to własnie na niej łamałam swoje pierwsze igły :) Mam do niej duży sentyment, bo jeszcze do dzisiaj dźwięczą mi w uszach słowa mojej mamy: "tylko jak mnie nie będzie, to masz się nawet nie zbliżać do mojej maszyny!" W końcu kilka razy przeze mnie musiała lądować w naprawie, ale sami wiecie, ledwo za moją mamą zamykały się drzwi, a ja siadałam do maszyny i szyłam aż do jej powrotu.Oj idealna to ta maszyna nie była! Ruskiej ciągle coś się działo i w większości stała chyba zepsuta.Tak stawiałam pierwsze kroki do momentu, kiedy wkurzona kolejną zasupłaną nicią i zepsutym materiałem kupiłam swoja pierwszą maszynę- Łucznik Ewa. Nie miałam z nią nigdy problemu i przeszyłyśmy razem kilometry materiałów i nici, zawsze z powodzeniem. Przyszedł czas żeby "przesiąść" się na Amelię II.
Już opanowałam obsługę i czekam na dalszy ciąg, mojej szyciowej przygody,oczywiście jeśli znajdę odrobinę czasu :)

'Coś mi tu pachnie...czyżby to nowe było?'
Porównanie



No i ruska, mojej mamy, czyli pierwsza maszyna na której uczyłam się szyć :)
Wszystkie trzy. Od góry: Łucznik na ozdobę(chociaż ciągle  działa) Łucznik Ewa, Łucznik Amelia II


Tak nawiasem, sprzedam maszynę Łucznik Ewa za dwie stówy. Nie chce ktoś zacząć swojej przygody z szyciem na maszynie która przyniosła mi szczęście? :)

3 komentarze:

  1. Kociaki są takie do siebie podobne, moje też tak wszystkie paczki sprawdzają. Gratuluję nagrody. Niech się dobrze spisuje:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję Amelii! W pełni zasłużona wygrana:) no i miłego zaprzyjaźniania się.

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj widzę, że bez kociej inspekcji się nie obędzie :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz;)

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.