czwartek, 11 października 2012

73. Zagłówek DIY

Po wywróceniu pokoju do góry nogami zawsze się chce żeby wszystko wyglądało idealnie. Pewnego popołudnia wzięłam się za zrobienie normalnego zagłówka. Już wcześniej opierałam głowę o coś co takowy przypominało a było tylko kawałkiem gąbki oklejonej materiałem. Niestety  dużym problemem dla właścicieli zwykłych wersalek jest fakt opierania głowy o zimną, twardą i nieprzyjemną ścianę. Nie będę mówiła co dzieje się ze ścianą od ciągłego miziania po niej głową! Chyba ze dwie godziny zajęło mi przyszywanie tych wszystkich koralików! Z drugiej strony musi być guzik albo coś go przypominającego żeby sznurek nie roztargał gąbki. W ścianie miałam już wbite gwoździki więc wystarczyło na nowo zamocować zagłówek. Nie takie trudne a wygląda zdecydowanie lepiej!

Jak 'zagłówek' wyglądał wcześniej możecie zobaczyć TU .

Szpilkami wyznaczyłam miejsca przyszycia koralików

Część już gotowa

tył gąbki i guziki...

wszystkie już przyszyte.


Mocowanie do ściany


Gotowe! 

10 komentarzy:

  1. Brawo!!! jestem pod wrażeniem!!! Coś pięknego, pomysł świetny a realizacja na 5+ Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Prosto, aj ak świetnie.
    Tez miziam głową o ścianę, bo moje łóżko ma niziutki zagłówek;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Genialnie przerobiłaś swój pokój :)
    Jak będę remontować swój, to wynajmę Cię :)
    Baś. <3

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo fajny pomysł, podoba mi sie!:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zagłówek jest cudowny, naprawdę super się prezentuje.

    OdpowiedzUsuń
  6. Beznadziejne naciągnięcie materiału - wygląd fatalny. Pomysł ok, ale umiejętności kiepskie...

    OdpowiedzUsuń
  7. Gdyby nie tutorial w życiu bym się nie domyśliłam, że sama zrobiłaś ten zagłówek...

    OdpowiedzUsuń
  8. przydałaby się płyta na której można by całość umocować a materiał naciągnąć

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz;)

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.